Archiwum 26 lipca 2005


lip 26 2005 Znów skoczyło mi cisnienie:/
Komentarze: 4

Kiedys go normalnie plane w ten głupi łeb. Nic do niego nie dociera! Nie ufa mi, nie wierzy to co mówie...Żeby jeszcze miał jakies podstawy. Ale nie nie wierzy mi i już! Mam go dość!! Staje sie coraz gorszy. Ciągle ją męczy sms-ami, pyta o jej chłopaka , czemu nie chciala z nim być.  Kłuci się ze mną , że " przeznaczenia się nie szuka na nie sie czeka" . No ale czuje sie jak przeznaczenie przyhcodzi!!! No to powiedzial, żebym nie pier...Mam go dość!! Jak mu tłumacze że on ja rani tym wszystkim co robi to mi nie wierzy. Nie moge. Nie moge słuchać wiecznych przeprosin...Za to, że dał mi po raz kolejny do zrosumienia, że kłamię , że knuje przeciw niemu i że nawet paulinie do pięt niedorastam.  I co ja mam zrobić?  Brakuje już mi sił...

elm : :