Komentarze: 2
Nie ma to, jak facet... Zwłaszcza , kiedy chce przeprosić...Ale jeśli nie przeprasza? Tródno. Jeśli normalnie rozmawai, można przeżyć. Ale kiedy podchodzi tylko żeby pogadać z twoim kumplem a ty sie nawijasz tylko przypadkiem? Jak kumpla nie ma, omija cię z daleka... Taaa... nie ma to jak facet ;) :P