Komentarze: 3
Urodzilam sie w styczniu. Mam wrodzony wstret do lata... Do tych cholernych upałów, do letniej nudy, do działki przez która się ciągle kłucę z matką. Jak ja nie znosze lata... Żeby tak móc je przespać, albo wyjechać gdzieś gdzie jest chłodno, np. do Norwegii, albo na syberie...:) Marzenie ściętej głowy.