lip 06 2005

Oby noc się nigdy nie zaczęła...


Komentarze: 0

Albo, żeby się nigdy nieskończyła... Noc przywołuje najgorsze i najpięnkiejsze wspomnienia...Gdy widze miasto nocą, mam ochote uciec gdzieś daleko gdzie byłabym sama , gdzie nigdy nie nastanie świt...Gdzie nie ma żadnych problemow...uwielbiam noc...Gwiazy, które zdawało by sie , że przywołuja mnie do siebie , obiecując niesamowite przygody...Nowe światy...Ksieżyc, który chce mnie  poprowadzić nieznanymi ścieżkami w nieznane miejsca....

elm : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz