lip 13 2005

Che:) jutro nauka jazdy:]


Komentarze: 2

Fajnie, jutro ide do niego , żeby mnie uczył jazdy samochodem:) Mam nadzieje , że będzie fajnie... Zresztą napewno będzie:) Ech tak sobie myślę i wspominam, te wianki... Aga się ze mnie śmieje , że ciągle to przeżywam...:P Może ma racje ale czy ona by na moim miejscu nie przeżywała  tego? no Aguś? powiedz prawde:D Zaskakuje czasami samą siebie:P  W wianki poprosiłam, żebyśmy spotkali się gdzinę wcześniej , niż planowaliśmy...Moje tłumaczenia czemu to zrobiłam  nie przekonałyby nawet  słupka drogowego a co dopiero jego:P potem przepuściłam jeden autobus, żeby też być troche dłużej z nim...:D Ech, naprawde zaskakuje siebie samą:P  Innych chyba też:):P:]:D

elm : :
Dotyk_Anioła
14 lipca 2005, 11:45
Widzę pełne poświecenie i kobiece triki :) Mam nadzieję, że się opłacało :) Pozdrawiam!
13 lipca 2005, 20:09
ja się z Ciebie nie śmieje..ja przeżywam za to coś innego..:)..eh..ale wiesz..faceci to takie niedomyslen stworzenia, albo udają:D

Dodaj komentarz